Kolejna edycja warszawskich targów to kolejna okazja do zaobserwowania zmian, trendów i przeorganizowania szyków przed letnim sezonem. Skłamałbym rozpisując się i zachwycając czegoż tam nie widziałem, z perspektywy kolejnej imprezy można by nieco ironicznie powiedzieć "i znowu to samo", Euro 2012 było chyba silnym motorem napędowym w roku ubiegłym czego niezwykle wyraźnie brakowało w tym roku.
Trochę kawy...
Trochę lodów...
Niektóre lody dość zaskakujące, jak te wytrawne ;)
Nie zabrakło również licytacji charytatywnej, licytowano czekoladowe jaja!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz